"Broken Record" czyli raport UNEP dotyczący luki emisyjnej 2023
![](/media/images/news/EGR23_thumb.jpg)
"Broken Record" to najnowszy raport Programu Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska (UNEP) zawierający omówienie luki emisyjnej (Emissions Gap Report). Jak co roku, publikacja przedstawia analizy danych na temat stanu klimatu skorelowanych z danymi na temat dotychczasowych emisji gazów cieplarnianych, dostarczając decydentom wskazań dla zapewnienia realizacji celów przyjętych w Porozumieniu Paryskim. Wykazana w raporcie niezgodność między zakładanym i rzeczywistym poziomem emisji (luka emisyjna), jest ważnym testem przed negocjacjami COP28 – dorocznej konferencji ONZ w sprawie zmiany klimatu.
W obliczu gwałtownego wzrostu temperatur obserwowanego na świecie w ostatnich miesiącach i rekordowych emisji gazów cieplarnianych oraz związanego z nimi rekordowo wysokiego stężenia atmosferycznego dwutlenku węgla, konieczne są dostosowane do celów Porozumienia Paryskiego radykalne systemowe działania, które uchronią świat od niekontrolowanych zmian klimatycznych – stwierdzono we flagowym raporcie UNEP.
Prezentując raport z Nairobi, dyrektor wykonawcza UNEP Inger Andersen powiedziała, że żadna osoba ani gospodarka nie pozostaje bez wpływu na zmianę klimatu. W związku z tym, podkreśliła pilną potrzebę „zaprzestania ustanawiania kolejnych niepożądanych rekordów emisji gazów cieplarnianych, globalnych wysokich temperatur czy ekstremalnych zdarzeń pogodowych. (...) Musimy wyłączyć zdartą płytę naszych niewystarczających ambicji i takich samych działań, i sięgnąć po inne rekordy, te związane z ograniczaniem emisji, z wdrażaniem zielonej i sprawiedliwej transformacji oraz finansowaniem działań przeciw zmianie klimatu” – podkreśliła.
Rekordowe obserwacje i pomiary
W rapocie znalazły się alarmujące dane na temat rosnących emisji i temperatur, które nasilają ekstremalne zjawiska pogodowe i inne skutki klimatyczne odczuwalne na całym świecie:
- do początku października 2023 zanotowano globalnie 86 dni ze średnią temperaturą wyższą o ponad 1,5°C od średniej z epoki przemysłowej,
- wrzesień był najgorętszym miesiącem w historii pomiarów, ze średnią globalną temperaturą o 1,8°C wyższą od poziomu sprzed epoki przemysłowej,
- w latach 2021–2022, globalne emisje gazów cieplarnianych wzrosły o 1,2% osiągając nowy rekord 57,4 gigaton ekwiwalentu dwutlenku węgla (GtCO2e),
- emisje gazów cieplarnianych są nadal nierównomiernie rozłożone w obrębie krajów i pomiędzy nimi – w 2020 r. w całej grupie G20 wzrosły o 1,2%.
Pomimo całej dostępnej obecnie wiedzy na temat stanu klimatu i pomimo doświadczania katastrofalnych zmian w każdej części świata, podejmowane wysiłki mitygacyjne są daleko w tyle do potrzeb. Co to oznacza dla klimatu? Autorzy raportu wskazują, że klimat jest na dobrej drodze do wzrostu średniej temperatury znacznie przekraczającego uzgodnione cele klimatyczne. Z analiz wynika, że samo wypełnienie krajowych zobowiązań (Nationally Determined Contributions, NDC), jakie wynikają z Porozumienia Paryskiego, kieruje świat na ścieżkę wzrostu temperatury w tym stuleciu o 2,5–2,9°C w stosunku do poziomu przedindustrialnego. W najbardziej optymistycznym scenariuszu, w którym wszystkie warunkowe NDC i zobowiązania dotyczące zerowej kwoty netto zostają spełnione, można osiągnąć ograniczenie wzrostu temperatury do 2,0°C. Jednak zobowiązania dotyczące zerowych emisji netto nie są obecnie uważane za wiarygodne, ponieważ żaden z krajów G20 nie redukuje emisji w tempie zgodnym z celami zerowych emisji netto. W najbardziej optymistycznym scenariuszu, prawdopodobieństwo ograniczenia ocieplenia do 1,5°C wynosi w chwili obecnej zaledwie 14%.
Rekordowe emisje gazów cieplarnianych
W raporcie wykazano różnicę w poziomie emisji (tym faktycznym i tym, jaki jest zakładany dla 2030 r), która została oszacowana na około 14 GtCO2e. Różnica ta zawiera się pomiędzy kierunkiem, w którym zmierza świat, a ścieżką emisji ograniczającą ocieplenie do temperatury poniżej 2°C (zdefiniowaną w raporcie jako mniej niż 66% szans na uniknięcie ocieplenia o 2°C). Jeszcze większa jest różnica – około 22 GtCO2e – pomiędzy bezwarunkowymi NDC, a scenariuszem zakładającym ograniczenie ocieplenia do 1,5°C do końca stulecia.
Autorzy raportu zauważają także, że „postęp od podpisania Porozumienia Paryskiego w 2015 r. jest dowodem, że świat jest zdolny do zmian”. W raporcie przewiduje się, że przyszłe emisje gazów cieplarnianych wzrosną do roku 2030 jedynie o 3% (w porównaniu z 16-procentowym wzrostem, o jakim mówiło się w momencie podpisania Porozumienia Paryskiego). Nie zmienia to faktu, że przewidywane emisje gazów cieplarnianych muszą do 2030 r. spaść o 28% w przypadku ścieżki 2°C, a w przypadku ścieżki 1,5°C – o 42%.
Potrzeba rekordowych ambicji
W raporcie wzywa się wszystkie narody do przyspieszenia transformacji w stronę gospodarki niskoemisyjnej. Kraje o większym potencjale i odpowiedzialności za emisje będą musiały podjąć bardziej ambitne działania i wspierać kraje rozwijające się w dążeniu do rozwoju zgodnie z wymogami niskoemisyjności.
Autorzy raportu omówili także potencjał i ryzyko związane z metodami usuwania dwutlenku węgla – takimi, jak rozwiązania oparte na naturze oraz bezpośrednie wychwytywanie z powietrza i składowanie dwutlenku węgla. Podkreślili, że dalsze opóźnienie rygorystycznych globalnych redukcji emisji gazów cieplarnianych zwiększy w przyszłości zależność od technologii usuwania dwutlenku węgla.